Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 23 marca 2015

Stara rzeźnia - Chorzów




Stara rzeźnia to kompleks budynków stojących przy ul. Krakusa 3. Gdy uruchomiono ją w 1901 roku była najnowocześniejszym i największym zakładem na Górnym Śląsku. W międzywojniu, gdy zakład wyposażono w elektryczne urządzenia, tutejsze wyroby eksportowano do Anglii i Niemiec, a rzeźnia znalazła się w czołówce krajowych producentów.
Lata świetności rzeźni
Dziś zabytkowa miejska rzeźnia w Chorzowie od lat niszczeje, a część budynków już teraz nadaje się tylko do wyburzenia.



W 1985 r. udało się wiele budynków wpisać do rejestru zabytków. Znalazły się w nim m.in. ceglane hale uboju, warsztat i pralnia. Najcenniejsze i najlepiej zachowane dwa bliźniacze budynki administracyjne stoją tuż przy ul. Krakusa. Wybudowane w stylu neogotyckim mają strzeliste szczyty i wyniosłe dachy. Od ulicy otacza je bogato zdobiony mur.


W połowie lat. 90. rzeźnię zamknięto. Zakład znalazł co prawda szybko nabywców, ale od tego czasu zabytkowe budynki niszczeją, a rozległy i niezabezpieczony teren stał się łatwym łupem dla złomiarzy. Nie pomagały upomnienia ze strony konserwatora zabytków. Za każdym razem właściciele obiecywali, że wreszcie zadbają o stare zakłady.

1 komentarz:

  1. Co tu komentować - w tym kraju bezkarnie można zniszczyć wszystko. Ze zwykłech chciwości nie dba się o budynki, które posiadają wartość historyczną. Wystarczy doprowadzić je do ruiny, twierdząc, iż nie posiada się środków na przeprowadzenie koniecznych remontów. Nastepnie należy wystapić do urzędu o pozwolenie na rozbiórkę podając jako przyczynę zły stan budynków, które stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia. Potem teren jest równany z ziemia i na tym koniec. Sprzedaje się go z wielkim zyskiem - w ten sposób zniszczono bezpowrotnie wiele zabytków przemysłowych i nie tylko. Z chęci zysku wymazuje się historię całego regionu. W krótce najstarszymi budowlami w Polsce będą centra handlowe i supermarkety.Tych bandytów, dla których historia nic nie znaczy należy zamykać...

    OdpowiedzUsuń