Łączna liczba wyświetleń

sobota, 28 marca 2015

Góra Hugona Świętochłowice



Góra Hugona w Świętochłowicach, potocznie nazywana „Hugonem” to najwyższe wzniesie miasta. Mo około 311,4 m n.p.m
W 1935 roku na Górze Hugona w Świętochłowicach powstała sekcja szybowcowa, która rok później zrzeszała około 20 osób, a tuż przed wybuchem II wojny światowej ponad 160. Ze szczytu można było zobaczyć okoliczne huty i kopalnie. Na szczycie stał hangar Związku Kół Szybowcowych Wspólnoty Interesów, którego kierownikiem był Władysław Zborowski, a instruktorem Fryderyk Szymura. Młodzi lotnicy mieli do dyspozycji trzy szybowce typu „Wrona” i samolot motorowy. Szybowce były wciągane na szczyt Góry Hugona za pomocą stalowych lin, następnie „wystrzeliwane” w górę. A było możliwe dzięki temu, że na górze nie było żadnego drzewa. Podczas II wojny światowej lotnisko na Górze Hugona wykorzystywali Niemcy.
Poniższe zdjęcia pokazują pozostałości po lotnisku.


W maju 1943 roku u stóp wzniesienia powstała filia obozu Auschwitz. Jeńców, głównie Polaków, wykorzystywano do obsługi baterii dział przeciwlotniczych, które znajdowały się na Górze Hugona. Po II wojnie światowej Góra Hugona już nie spełniała takiej roli, jak przed 1939 rokiem. Choć podobno w latach 50-tych odbywały się sporadyczne próby szybowcowe.

Lotnisko to znajduje się na ścieżce edukacyjnej, która powstała kilka lat temu. Niestety dewastacja zrobiła swoje. Po ścieżce nie została żadna tablica informacyjna, po ławkach są tylko puste miejsca. Jednak samo miejsce jest ciekawe.

Kościół św, Józefa Ruda Śląska Otylia


Dziś mimo niesprzyjającej pogody podjechałem do Rudy Śląskiej na ruiny kościoła św. Józefa. Znajdują się one na trasie Świętochłowice Zgoda – Ruda Śląska Otylia, koło cmentarza.
W 1869 ustanowiona została w Zgodzie kuracja a w 1884 parafia. Przedtem Zgoda należała do parafii NMP w Bytomiu. W latach 1884-1885 wybudowano na osadzie kopalni Otylia (między Zgodą a Nowym Bytomiem) kościół św. Józefa. Poświęcenia kościoła dokonano 26 X 1885.
Kościół na kartach historii
 
Wnętrze kościoła pw Józefa
 Dziś jest to niestety zapomniane miejsce. 
 
Ruiny kościoła i budynek probostwa
  
Gdyby nie tablica informacyjna to mało kto by wiedział, że mieścił się tutaj kościół.
Z kościoła zachowały się tylko ruiny murów oraz budynek probostwa, widoczny na pierwszym zdjęciu. Dziś znajdują się  tam mieszkania.
 

piątek, 27 marca 2015

Żydzi w Chorzowie



Pod koniec XVIII w. pojawili się pierwsi Żydzi w okolicach Chorzowa. W 1790 r. na polecenie Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu w rejonie śląskich miast Zabrza, Królewskiej Huty i Rudy Śląskiej pracował inżynier górniczy Salomon Izaac. Był on przysięgłym górniczym i geologiem, poszukującym pokładów węgla kamiennego. Dzięki jego pracy zostały odkryte bogate pokłady węgla pomiędzy Zaborzem i Pawłowem. W Królewskiej Hucie powstała państwowa kopalnia „König”.
Pierwsze wzmianki o Żydach mieszkających w Królewskiej Hucie pochodzą z 1829 roku. W 1860 r. mieszkało w miejscowości około 600 Żydów, którzy podlegali kahałowi bytomskiemu. W 1865 r. powstała samodzielna gmina żydowska. Należeli do niej żydowscy mieszkańcy Królewskiej Huty, Łagiewnik, Hajduk, Świętochłowic, Nowej Wsi i Lipin.

       
Synagoga przy dzisiejszej ul. Wolności

            
W 1872 r. został założony Związek Górnośląskich Gmin Synagogalnych (niem., Oberschlesische Synagogen-Gemeinden), w skład którego weszła chorzowska gmina żydowska. W 1874 r. w Chorzowie wybudowano okazałą synagogę reformowaną przy ul. Wolności.
Synagoga w Chorzowie została wybudowana w 1874 r., zaś uroczyste poświęcenie odbyło się 23 września 1875 roku. Projekt synagogi wykonał Groetschel, Synagogę zlokalizowano w nowym centrum miasta, które ukształtowało się przy przecięciu przez linię kolejową dawnej drogi ze Świętochłowic, która w drugiej połowie XIX w. przekształciła się w główną ulice – Kaiserstrasse (od 1922 r. ul. Wolności). Działka znajdowała się w narożniku placu przy krótkiej ulicy prowadzącej do dworca kolejowego, zwanej początkowo Synagogenstrasse, następnie Bahnhofstrasse (1897), zaś obecnie Dworcową. Stała ona w miejscu, gdzie do niedawna znajdował się McDonald’s. Ściany i fundamenty synagogi wzniesiono z cegły. Wszystkie widoczne elementy konstrukcyjne wnętrza oraz ramy okien wykonano z żeliwa. Więźba dachowa była drewniana. Dwuspadowy dach miał bardzo mały kąt nachylenia połaci ze względu na konieczność ukrycia go poza niezbyt wysokimi attykami. Zastosowanie we wnętrzu żeliwa umożliwiło zastosowanie cienkich kolumienek, ozdobnych powycinanych wsporników oraz na precyzyjne odtworzenie ornamentów obramień i powtórzenie kształtów głowic z Alhambry.


Cmentarz żydowski w Chorzowie przy ul. Krzywej  został założony w XIX w. Podczas II wojny światowej został zdewastowany przez  Niemców. W 1973 r. decyzją ówczesnych władz miasta, pozostałości cmentarza zlikwidowano, a ekshumowane zwłoki przeniesiono na cmentarz żydowski w Bytomiu. Teren chorzowskiego cmentarza zmieniono w Park pod Kasztanami.

W 2006 r. z inicjatywy Stowarzyszenia Miłośników Chorzowa odsłonięto w parku pomnik poświęcony pamięci żydowskiej społeczności Chorzowa. Pomnik ma formę dwóch granitowych macew. Na jednej z nich jest fragment modlitwy w języku hebrajskim i polskim, a na drugiej połowa menory. 




Na powierzchni 0,4 ha nie zachował się żaden nagrobek. Brak informacji o jakichkolwiek masowych grobach położonych na cmentarzu. Teren jest uporządkowany. Symboliczny pomnik przypomina o historii żydowskiej społeczności Chorzowa, brak jest jednak jakiejkolwiek tablicy informacyjnej, że w miejscu tym znajduje się cmentarz żydowski. Z cmentarza zachował się jedynie fragment muru , który znajduje się za pomnikiem.


Po wybuchu II wojny światowej, w grudniu 1939 r. Niemcy zmusili większość Żydów do opuszczenia Chorzowa i przeniesienia się głównie do Dąbrowy Górniczej. Przed końcem 1939 r. okupanci spalili i rozebrali tutejszą synagogę. 15 czerwca 1940 r. większość chorzowskich Żydów deportowano do Olkusza. Pozostałych wywieziono do Jaworzna. Następnie wszyscy zostali wywiezieni do niemieckiego nazistowskiego obozu KL Auschwitz-Birkenau.
Po II wojnie światowej społeczność żydowska w Chorzowie nie zdołała się odbudować