Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 23 października 2016

Koścoł św. Józefa w Bytomiu.

Koścoł św. Józefa w Bytomiu.

Ostatnio jadąć trasą do Tarnowskich Gór zauważyłem rozbiorkę kościoła. Dziś troszkę na jego temat.
Parafia św. Józefa powstała w 1928 r. i została wydzielona z parafii Świętej Trójcy w Bytomiu. Inicjatorem budowy kościoła był ówczesny proboszcz parafii Świętej Trójcy, ks. prałat Augustyn Świerk. Teren pod budowę kościoła ofiarował parafii hrabia Henckel von Donnersmarck.

Nawa boczna z lewej strony posiada kaplicę, która w początkowym okresie użytkowania stanowiła baptysterium. Po przeniesieniu chrzcielnicy w pobliże prezbiterium urządzono w niej kaplicę poświęconą Matce Bożej Częstochowskiej.
Na wieży w 1960 r. zawieszono trzy dzwony w miejsce pierwotnych czterech dzwonów z 1928 r., które zostały w czasie II wojny światowej zarekwirowane przez armię niemiecką. Ołtarz główny z figurą św. Józefa z kilkunastoletnim Panem Jezusem u boku (autorstwa rzeźbiarza F. Schinka) postawiono i poświęcono 23.01.1929 r.
Od czasu wybudowania świątyni do marca 2016 roku pełnił on rolę kościoła parafialnego i przeznaczony był do kultu religijnego i organizowania działalności duszpasterskiej. Zmieniła się jednak bardzo istotnie sytuacja parafii. Z uwagi na skutki działalności górniczej wyburzono niemal wszystkie obiekty mieszkalne w pobliżu kościoła, przestała istnieć dzielnica Dąbrowa Miejska, a większość parafian przesiedlono do innej dzielnicy Bytomia – na osiedle Stroszek.

W związku z decyzją biskupa zdecydowano się na rozbiórkę kościoła. Jest to widok raczej niecodzienny.

niedziela, 9 października 2016

Wojskowa Komenda Uzupełnień w Chorzowie

Po dłuższej nieobecności  wracam i nadrabiam zaległości. Dziś trochę na temat Wojskowej Komendy Uzupełnień w Chorzowie.
Głownie chodzi o schrony i obiekty, a nie o samą historię Jednostki. Na podstawie rozkazu Ministra Spraw Wojskowych z 15.03.1924 r. powołano na Śląsku cztery powiatowe komendy uzupełnień. Do tej grupy należała Powiatowa Komenda Uzupełnień (PKU) w Królewskiej Hucie dla powiatów: Królewska Huta, Tarnowskie Góry oraz świętochłowickiego. Podporządkowana była Dowódcy Okręgu Korpusu V w Krakowie. Zajmowała się rejestracją mężczyzn, poborem do wojska, kwalifikowaniem kandydatów do szkół podchorążych, planowaniem i organizowaniem uzupełnienia oddziałów wojskowych na czas pokoju i wojny w ludzi oraz sprzęt. Współpracowała z organami administracji rządowej i samorządowej, organizacjami paramilitarnymi, społecznymi i młodzieżowymi w kształtowaniu kultury obronnej społeczeństwa. 01.10.1927 r. przekazano powiat Tarnowskie Góry do utworzonej PKU Tarnowskie Góry. Główna siedziba WKU przy ul. 75 Pułku Piechoty w Chorzowie na zdjęciu poniżej

  

Od roku 1997 budynki  byłych koszar wojskowych zostały przekazane Uniwersytetowi Śląskiemu. Pierwszy wydział jaki został tutaj zlokalizowany do Szkoła Zarządzania.

Wracając do WKU na terenie zostało jeszcze kilka reliktów wojskowych. Pierwszym z nich był  najprawdopodobniej obiekt służący za magazyn żywności m.in. na ziemniaki.


Idąc dalej po terenie dawnych koszar wojskowych znajdujemy schron.
Przechadzając się dalej znalazłem kolejne zdewastowane, tak jak wyżej, obiekty i schrony.

Poniżej znalazłem garaż wojskowy.

Kolejny mały schron tym razem prawdopodobnie strzelniczy



Jak widać wszystko zdewastowane i zasypane
Mamy jeszcze boisko wojskowe z zachowaną trybuną

 
Obok byłej jednostki wojskowej znajduje się jeszcze kasyno dla oficerów i podoficerów. Do dnia dzisiejszego funkcjonuje jako lokal dla imprez okolicznościowych
oraz pomnik L.W.P.







czwartek, 7 kwietnia 2016

Kolej piaskowa




                                                             Kolej piaskowa
              Moją małą podróż częściowym szlakiem kolei piaskowej rozpocząłem na pograniczu Świętochłowic i Chorzowa przy wiadukcie DTŚ.  Kolej ta w tym miejscu odbijała z centralnej magistrali kolejowej.


Już na samym początku zaznaczam, że nie dotarłem do miejsca docelowego czyli  do stacji Zygmunt August, gdzie prowadziła owa kolej,  z przyczyn technicznych. Przejście rozpocząłem starym nasypem kolei piaskowej, która została zlikwidowana w 2000r.  Była ona w  pełni zelektryfikowana świadczą o tym pozostałości słupów.



  Z informacji jakie uzyskałem to pod wiaduktem DTŚ istniał żelbetowy most zsypowy. Istniał on do końca działania kopalni KWK Polska. Idąc dalej w kierunku w/w stacji przechodzimy do ronda przy ul. Nomiarki. Istniał tutaj wiadukt, który został zlikwidowany w roku 2015 podczas remontu tej ulicy. Teraz widoczne są tylko barierki .


                                       


 Przechodząc rondo i idąc wzdłuż boiska byłych koszar wojskowych dochodzimy do końca nasypu, który został zlikwidowany podczas budowy salonu samochodowego WV.  Przy ul Szpitalnej mijamy przejazd lokalnej drogi łączącej ul. Gwarecką (Chorzów) z kompleksem rekreacyjnym Skałka w Świętochłowicach.

 

Za garażami znajdują  się resztki nasypu kolei, który prowadzi na stawy Amelung, gdzie nasyp zmienił się w alejkę spacerową.

                                

W tym miejscu rozchodziły się tory: w lewo do szybu Kinga KWK Barbara Chorzów. Szlak i most zsypowy zlikwidowano w połowie lat 80. Prosto biegnie szlak na szyb Piast.


                             

Z tyłu mamy  wiadukt na ulicy 3 maja. 

                              

Jadąc dalej pod wiaduktem wzdłuż ogródków działkowych dojeżdżamy do miejsca , gdzie znajdował się przejazd w ciągu ulicy Opolskiej w Chorzowie.Ulica została zmodernizowana a nasyp to jedyny ślad po kolei piaskowej. Dalej nasyp jest łanie ukształtowany , biegnie wzdłuż schroniska dla zwierząt w kierunku Bytomia. W okolicy ulic Łagiewnickiej i Tulipanów znajdowało sie odbicie kolei piaskowej w kierunku Chropaczowa i Lipin. Szlak ten obsługiwał (prawdopodobnie) obszar górniczy KWK Matylda. 



Odbiłem na rozjedzie w kierunku Świętochłowic. Na nasypie widać jeszcze kruszywo oraz podkłady jak również pozostałości po słupach elektryfikacji. Dojechałem do wiaduktu nad ul. Łagiewnicką. Widać tutaj pozostałości po elektryfikacji.









I tutaj zakończyłem swoją małą podróż , ale w najbliższym czasie przejadę dalej i poznam ten szlak.