Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 7 kwietnia 2016

Kolej piaskowa




                                                             Kolej piaskowa
              Moją małą podróż częściowym szlakiem kolei piaskowej rozpocząłem na pograniczu Świętochłowic i Chorzowa przy wiadukcie DTŚ.  Kolej ta w tym miejscu odbijała z centralnej magistrali kolejowej.


Już na samym początku zaznaczam, że nie dotarłem do miejsca docelowego czyli  do stacji Zygmunt August, gdzie prowadziła owa kolej,  z przyczyn technicznych. Przejście rozpocząłem starym nasypem kolei piaskowej, która została zlikwidowana w 2000r.  Była ona w  pełni zelektryfikowana świadczą o tym pozostałości słupów.



  Z informacji jakie uzyskałem to pod wiaduktem DTŚ istniał żelbetowy most zsypowy. Istniał on do końca działania kopalni KWK Polska. Idąc dalej w kierunku w/w stacji przechodzimy do ronda przy ul. Nomiarki. Istniał tutaj wiadukt, który został zlikwidowany w roku 2015 podczas remontu tej ulicy. Teraz widoczne są tylko barierki .


                                       


 Przechodząc rondo i idąc wzdłuż boiska byłych koszar wojskowych dochodzimy do końca nasypu, który został zlikwidowany podczas budowy salonu samochodowego WV.  Przy ul Szpitalnej mijamy przejazd lokalnej drogi łączącej ul. Gwarecką (Chorzów) z kompleksem rekreacyjnym Skałka w Świętochłowicach.

 

Za garażami znajdują  się resztki nasypu kolei, który prowadzi na stawy Amelung, gdzie nasyp zmienił się w alejkę spacerową.

                                

W tym miejscu rozchodziły się tory: w lewo do szybu Kinga KWK Barbara Chorzów. Szlak i most zsypowy zlikwidowano w połowie lat 80. Prosto biegnie szlak na szyb Piast.


                             

Z tyłu mamy  wiadukt na ulicy 3 maja. 

                              

Jadąc dalej pod wiaduktem wzdłuż ogródków działkowych dojeżdżamy do miejsca , gdzie znajdował się przejazd w ciągu ulicy Opolskiej w Chorzowie.Ulica została zmodernizowana a nasyp to jedyny ślad po kolei piaskowej. Dalej nasyp jest łanie ukształtowany , biegnie wzdłuż schroniska dla zwierząt w kierunku Bytomia. W okolicy ulic Łagiewnickiej i Tulipanów znajdowało sie odbicie kolei piaskowej w kierunku Chropaczowa i Lipin. Szlak ten obsługiwał (prawdopodobnie) obszar górniczy KWK Matylda. 



Odbiłem na rozjedzie w kierunku Świętochłowic. Na nasypie widać jeszcze kruszywo oraz podkłady jak również pozostałości po słupach elektryfikacji. Dojechałem do wiaduktu nad ul. Łagiewnicką. Widać tutaj pozostałości po elektryfikacji.









I tutaj zakończyłem swoją małą podróż , ale w najbliższym czasie przejadę dalej i poznam ten szlak.